Ustawienia

Ulubione 0
25
04.2024
Święto św. Marka Ewangelisty Mk 16,15–20
0,00 / 0,00

Sunday, 16 kwietnia 2017

Okres wielkanocny, J 20, 1-9
Niedziela Wielkanocna Zmartwychwstania Pańskiego

             

Poproś dzisiaj Boga o odwagę, aby wejść w miejsca, gdzie znajdują się twoje największe rozczarowania. Poproś o łaskę wiary, która przemieniłaby owe rozczarowania w mocną nadzieję.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Jana
J 20, 1-9
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus miłował, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

„Gdy jeszcze było ciemno” po ukrzyżowaniu Jezusa, Jego uczniowie czuli się przegrani, bo wydawało się im, że wszystko stracili. Naraz sens życia jakgdyby zapadł się w otchłań. Czy pamiętasz momenty, kiedy ogarniał cię mrok i przychodził smak porażki?

„Zabrano Pana z grobu”, powiedziała Maria do uczniów, którzy ukrywali się po śmierci Jezusa. Zaskoczeni poszli to sprawdzić. Poszli nie dlatego, że pamiętali o zapowiedzi zmartwychwstania. Raczej chcieli się upewnić, że nie muszą już płakać. Może również ty opłakujesz w swoim życiu sprawy, które trzeba już zostawić przeszłości.

Ów drugi uczeń „ujrzał i uwierzył”. Gdy zajrzał do grobu odkrył, że miejsce rozczarowania stało się miejscem zbawienia. Czy masz odwagę wejść do swojego „grobu”, a nie tylko stać na zewnątrz? Może tam nie ma już śmierci. Może tam są już znaki nadziei.

Poświęć trochę czasu na rozmowę z Panem. Powiedz Mu o rzeczach, które sprawiają, że przeżywasz rozczarowanie, zagubienie, beznadzieję. Pomódl się do Niego o odwagę do ich przezwyciężania, o dar porannego światła, które cię z nich wyprowadzi.