Ustawienia

Ulubione 0
20
04.2024
Św. Agnieszka z Montepulciano J 6,55.60-69
0,00 / 0,00

Tuesday, 04 kwietnia 2017

Wielki Post, J 8, 21-30
Dzień powszedni

             

Za chwilę wysłuchasz Słowa Bożego. Być może nie wszystko będzie dla ciebie zrozumiałe. Otwórz się na różne pytania, które mogą się w tobie pojawić. Pozwól, by Boży Duch prowadził cię do odpowiedzi.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Jana
J 8, 21-30
Jezus powiedział do faryzeuszów: «Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie». Rzekli więc do Niego Żydzi: «Czyżby miał sam siebie zabić, skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie?» A On rzekł do nich: «Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich».  Powiedzieli do Niego: «Kimże Ty jesteś?» Odpowiedział im Jezus: «Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię? Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał, jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego». A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. Rzekł więc do nich Jezus: «Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że Ja jestem i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba». Kiedy to mówił, wielu uwierzyło w Niego.

„Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie”. Słowa Jezusa rodzą pytanie, dokąd idzie, w jakie niedostępne miejsce się wybiera. Faryzeusze zrozumieli, że Jezus mówi o śmierci, ale z ironią pytali: „Czyżby miał sam siebie zabić?”. Czy zdarza ci się naciągać słowa Jezusa, interpretować je tak, aby tobie było wygodnie?

Konsekwencją  braku wiary jest śmierć w grzechu: „Jeżeli nie uwierzycie, że Ja jestem, pomrzecie w grzechach swoich”. Następstwem wiary jest życie i wolność. Jezus pragnie, abyś uwierzył, że w Nim jest pełnia życia, pełnia miłości i wolności. Ludzie z dzisiejszego fragmentu Ewangelii, pełni wątpliwości, pytają, co to znaczy.  Jakie są twoje wątpliwości?

Jezus zastanawia się, czy jest sens mówić do ludzi, jeżeli oni nie chcą Go przyjąć ani zrozumieć. Jednak z wielką cierpliwością znów mówi o Ojcu, który posłał Go na świat oraz o sensie swojej misji. Jezus dobrze wie, że jeszcze nie możesz wszystkiego zrozumieć, być może to nie jest ten czas. On doskonale cię zna i wie, że jesteś małej wiary, że wątpisz, ale cierpliwie przyciąga cię do siebie. Czy czujesz to przyciągnie?.

Popatrz na krzyż, na wywyższonego Syna Człowieczego. Jego ukrzyżowanie nie dokonuje się w samotności, ale jest wypełnieniem słów: „Nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba”. Proś o tę wiarę i ufność do Ojca niebieskiego