Ustawienia

Ulubione 0
29
03.2024
Wielki Piątek J 18,28-38a; J 19,9b-18
0,00 / 0,00

Saturday, 18 marca 2017

Wielki Post, Łk 15, 1-3. 11-32
Dzień powszedni

             

Na początku tej modlitwy proś o łaskę wewnętrznej ciszy. Przypomnij sobie, że stajesz przed Bogiem Ojcem. Następnie przyjrzyj się uczciwie, jakie emocje się w tobie rodzą.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Łukasza
Łk 15, 1-3. 11-32
W owym czasie zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: „Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada”. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zebrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, które jadały świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: „Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników”. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”. Lecz ojciec rzekł do swoich sług: „Przynieście szybko najlepszą suknię i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”. I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to znaczy. Ten mu rzekł: „Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego”. Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: „Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę”. Lecz on mu odpowiedział: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”».

Spójrz najpierw na młodszego brata. Zobacz jego namiętności, żądze posiadania. Zauważ, jak to wszystko wprowadza go coraz głębiej w otchłań grzechu. Jednak pomimo to ma zawsze otwartą drogę powrotu. Papież Franciszek mówił, że nigdy żaden grzech nie będzie większy od miłosierdzia Ojca. Cokolwiek zrobiłeś, Bóg jest większy od tego!

Ewangelia mówi, że „gdy syn był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec”. Czy dla Boga istnieje taka dal, która byłaby w stanie oddzielić nas od Jego miłości? We wzruszającym spotkaniu Ojciec nie wchodzi w logikę, którą chce narzucić syn. Syn chce być tylko pozbawionym godności sługą. Ojciec natomiast swoją bezinteresowną miłością uwalnia go od lęku przed miłością. Przywraca mu godność i wolność syna.

Starszy brat także nie dowierza miłości, chociaż w inny sposób. Ojciec wyzwala go z potrzeby zasłużenia sobie na miłość, którą przecież zawsze i całą już ma. Wsłuchaj się w tekst Ewangelii. Zauważ to niedowierzanie miłości: zarówno u młodszego jak i u starszego syna.

Niezależnie od tego, czy potrzebujesz powrotu do Boga Ojca, czy przy Nim wiernie trwasz, porozmawiaj z Nim o tej skandalicznej i niesłychanej miłości, na którą oburzają się faryzeusze. Czy ufasz tej miłości, czy raczej lękasz się jej?