Ustawienia

Ulubione 0
28
03.2024
Wielki Czwartek J 13,1–15
0,00 / 0,00

Saturday, 28 stycznia 2017

Okres zwykły, Mk 4, 35-41
św. Tomasza z Akwinu, prezbitera i doktora Kościoła
Chyba tylko szaleniec marzy o tym, żeby znaleźć się w środku nocy za sterem niewielkiej łódki targanej wichrem i burzą. Szaleństwo Jezusa jest jeszcze większe – On nawet nie staje za sterem ani nie próbuje wylewać wody za burtę. On śpi.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Marka
Mk 4,35-41
Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!» Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!» Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: «Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?»

Spokój Jezusa nie przekłada się na dobre samopoczucie Jego uczniów. Wręcz przeciwnie – w obliczu śmiertelnego zagrożenia Jego lekceważąca sytuację postawa jeszcze wzmaga rozpacz apostołów. Myślą sobie: „Jak to możliwe, że Bóg, który przecież jest tu z nami, nie reaguje na naszą niedolę”.

Gdy spotykają cię trudności, to naturalne, że chcesz, aby jak najszybciej się skończyły. Aby niebo nad tobą jak najprędzej się rozpogodziło. Co jednak zrobić, gdy Bóg wcale nie reaguje? Choć wiesz, że jest blisko, sprawia wrażenie, jakby spał – i to w najgorszym dla ciebie momencie! Czy potrafisz powiedzieć dlaczego?

Sztorm nie jest dla Boga problemem ani zagrożeniem, choć w oczach uczniów wygląda to zupełnie inaczej. Jezus reaguje dopiero na ich prośbę. Zastanawiałeś się kiedyś, czy problemy, jakim stawiasz czoła, Bóg nazwałby w ogóle problemami? Co tak naprawdę jest w życiu istotne?

Poproś Ducha Świętego, aby prowadził cię każdego dnia. Niech Jego obecność pomoże ci zawsze w pierwszej kolejności koncentrować się na osobie Jezusa, a nie na tym, co tobie wydaje się ważniejsze.